Z fajnymi ludźmi fajnie się pracuje (mam nadzieje, że o mnie też czasem tak mówią). Pisząc to mam na myśli Agnieszkę i Krzyśka, którzy po raz kolejny poprosili mnie o kilka zdjęć „z drogi”. Skąd i dokąd była to droga, tego nie wiem, ale wiem że było przy tym sporo zabawy, a efekt chyba wart jest pokazania.